Trochę o sobie

W ciągu roku akademickiego marzyłam o wakacjach jak maratończyk o wodzie. Przez 5 miesięcy pisanie sprawozdań, uczenie się na kolokwia i wejściówki. W trakcie tego pisanie pracy inż i nauka do obrony. Obrona - tydzień po sesji. Po 4 dniach od obrony - początek mgr. I znów maraton - sprawozdania, wejściówki, kolokwia, sesja. 10 miesięcy burzy neuronów. Dochodzenia do siebie. Przyzwyczajania się do nowego trybu życia. Ostatnie 6 miesięcy było tak dziwne, tak absurdalne, że nawet nie wiem kiedy minęło. Wyłączona z życia na pół roku. Z niecierpliwością przebierałam z nogi na nogi czekając na wakacje, chwile dla siebie, chwile wolnego aż będę mogła zacząć realizować wszystkie plany.
I tak komoda którą chciałam odnowić skończona raptem w 1/3.
Lustro odnawiane 1/2
Bransoletki czekają na sfotografowanie od nie pamiętam kiedy.
Książki do przeczytania mrożą się.
O konspekcie dla promotorki nawet nie chcę myśleć!
I tak mija już miesiąc wakacji a ja w lesie ze wszystkim.

Za to odkryłam nowy lakier do paznokci - fioletowy <3 Jestem w nim zakochana do szaleństwa! Fioletowe paznokcie, spacer po parku, mrożona kawa i czosnkowa bułka sprawiły że dzisiejszy dzień był przecudnie błogi. Wszystko co najlepsze w jednym dniu.
A jutro lakier ten przysłoni brązowa bejca od malowania grilla. Na marginesie powiem że planujemy na tarasie zrobić bardzo fajny kącik relaksacyjny. Położona już jest sztuczna trawa, bambusowe osłonki dookoła, część grillowa na drewnianych deskach stoi. Pozostało jeszcze dodać hamak, zrobić stoliczek i nic więcej do szczęścia nie potrzeba.
A w między czasie pojechaliśmy do Krakowa. Na jedną noc. Ot tak. Na miejscu szukanie taniego noclegu. Kolejny najlepszy weekend w życiu do kolekcji. Dawno nie czułam się tak dobrze!
I tak wynajęłam już pokój w Krakowie na miesiąc. Na sierpień. Taka odskocznia od życia codziennego.
To będzie bardzo dobry miesiąc! Na samą myśl czuję wiatr w skrzydłach. Moje myśli przestały w końcu biec. I ja też.

Zdecydowanie: marzyłam o wakacjach jak maratończyk o wodzie!

Unknown

Mamy nadzieję, że podobał Ci się ten post. Jeśli masz jakieś przemyślenia, chcesz się z nami podzielić swoimi uwagami - zostaw komentarz.

Brak komentarzy: